"

Nikt nie ma większej miłości, od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. /J 15, 13/

piątek, 22 listopada 2013

M.m.z. Rodzice Oli i ich zaufanie Bogu.

Zachwycam się i nie mogę (nie chcę) skończyć się zachwycać, choć spotkanie z Nimi było dwa tygodnie temu... Zachwycam się rodzicami Oli, tym kim są, tym co opowiadali, całym spotkaniem pełnym wzruszeń.
Zachwycam się tym, że adoptowali dziecko dziękując Bogu za poprzednie - biologiczną trójkę. Zachwycam się ich świadectwem, że to miłość jaką otrzymali od Boga pobudziła ich do okazania wdzięczności Jemu właśnie w taki sposób. Zachwycam się męskością męża, ojca,  który wziął na siebie, świadom swojej wielkiej odpowiedzialności za rodzinę, bardzo trudną decyzję. Zachwycam się ich niesamowitym...niesamowicie wielkim zaufaniem Bogu - w przeszłości, w zaproszeniu chłopca do swojego domu, w decyzji o adoptowaniu, w tym co dzieje się teraz, w tym co będzie za pięć, dwadzieścia lat...Zachwycam się niezwykłym wydarzeniem - dialogiem ojca z synem w Grocie Narodzenia Jezusa w Betlejem. Jak Józef był opiekunem Jezusa...
Zachwycam się i milknę zarazem wobec piękna tajemnicy małżeństwa, rodziny i ludzi, którzy budują na Jezusie...

da

da